KD65A1 w teście: pierwszy telewizor Sony Bravia OLED

Na początku roku Sony zaprezentowało swój pierwszy telewizor Bravia OLED na największych na świecie targach elektroniki użytkowej. Kilka dni temu otrzymaliśmy pierwsze urządzenie testowe. W zeszłym tygodniu wydarzyło się coś jeszcze: ceny są już ustalone. Sony szacuje teraz 65-calową serię OLED na około 6000 franków. Z 55-calowym modelem też niewiele taniej: kupujący płaci imponujące 4500 franków. Aby być uczciwym, trzeba przyznać, że cztery lata temu duże telewizory OLED pierwszej generacji wyglądały zupełnie inaczej w cenach do 10 000 CHF.

Nic, absolutnie nic, nie powinno odwracać uwagi od obrazu dzięki Bravia A1 OLED Źródło: NMGZ $ ('. MagnificPopup').
typ: 'obraz'
});

Czy jednak możesz chcieć zapłacić tyle za telewizor 4K HDR? To bardzo zależy od tego, co lubisz konsumować na telewizorze 4K HDR. Treści tam są, przynajmniej jeśli chodzi o serie serwisów streamingowych (głównie Netflix) czy Blu-ray 4K. Dzięki nowemu formatowi ekranu kontrast i różnica kolorów w High Dynamic Range (HDR) są niezwykle zauważalne, jeśli telewizor jest wystarczająco jasny. Dzięki samoświecącym pikselom OLED nie można cieszyć się ekstremalnym widmem świetlnym diod LED. Skrajnym przykładem jest tutaj Sony ZD9 z prawie ponad 2000 nitów - ale OLED zapewnia więcej poziomów czerni i większe kąty widzenia. Cieńsza konstrukcja (0,78 cm dla Bravia A1) to miły aspekt z boku, podczas gdy przy konwencjonalnej technologii LED, dodatkowe paski LED i modułowe panele sprawiają, że telewizor jest raczej cięższy i grubszy. Seria A1, która występuje tylko w rozmiarach 55, 65 lub 77 cali, robi wrażenie pod względem wzornictwa. Ramki i podstawki praktycznie nic nie widać, nawet logo Sony (na dole po lewej). Nie powinno odwracać uwagi od ogromnego obszaru obrazu. Telewizor o wadze 36 kg stoi pod lekkim kątem na podstawie w kształcie litery A.

Kąt widzenia dzięki Bravia A1 OLED Źródło: NMGZ $ ('. MagnificPopup'). MagnificPopup ({
typ: 'obraz'
});

Szybkie budowanie obrazu

Japończycy instalują także nowy procesor obrazu „X1 Extreme” w swoich źrenicach OLED, który jest obecnie używany we wszystkich telewizorach premium producenta. Struktura obrazu jest znacznie szybsza niż w przypadku jego głównej linii, serii Bravia XE. Zauważyliśmy to od razu na tych samych obrazach testowych: dzięki miękkim gradacjom kolorów na 65-calowym ekranie (przekątna 163,9 cm) prawie nie widać migotania tekstur. Obliczanie obrazu w pionie było również bardzo szybkie w modelach XE - w porównaniu do poprzednika (Bravia XD) prawie nie było żadnych strzępiących się krawędzi i efektów podium z przejściami głębokiej czerni do jasnej bieli. W przypadku tego głównego telewizora w regionie high-end wynika to z drugiego paska LED i mocniejszego procesora.

Każdy piksel w nowicjuszu Sony OLED nadal składa się z czterech subpikseli (czerwonego, zielonego, niebieskiego i białego). Białe i niebieskie subpiksele są wciąż na tyle duże, że dają wysokie wartości jasności, przekraczające 540 nitów. To więcej niż zapewnia tak zwany standard Ultra-HD Premium dla OLED, dzięki czemu wymagania dla HDR są spełnione; z diodami LED musi wynosić około 1000 nitów.

Następna strona: HDR może być przyjemnością